poniedziałek, 29 września 2014

Podsumowanie września



Wiem, że jeszcze miesiąc się nie skończył, ale z racji że przez jakiś czas nie będę miała dostępu do internetu i że więcej książek w tym miesiącu nie przeczytam, bo jutro został ostatni dzień.
Tak więc, już dziś robię podsumowanie miesiąca czytelniczego.
W tym miesiącu przeczytałam 7 książek.


1. Lauren Kate - Udręka

2. John Green - Gwiazd naszych wina

3. Lauren Kate - Łza

4. Suzanne Collins - Igrzyska śmierci 

5. Laini Taylor - Córka dymu i kości

6. John Boyne - Chłopiec w pasiastej piżamie

7. Amy Meredith - Cienie




Przeczytane strony: 2457

 Książka która:

- najbardziej przypadła mi do gustu 
S.Collins "Igrzyska Śmierci"
- najmniej przypadła mi do gustu
L.Taylor "Córka dymu i kości"

sobota, 20 września 2014

Suzanne Collins - Igrzyska Śmierci

W końcu udało mi się dorwać do tej książki! Bardzo się cieszę, ponieważ tak jak myślałam, zakochałam się w niej na zabój!
W książce poznajemy główną bohaterkę, która jest narratorką opowieści. Przedstawia nam jak żyje razem z matką i młodszą siostrą w jednym z  najbiedniejszych dystryktów w nowym państwie jakim jest Panem.
Katniss wraz ze swoim przyjacielem, Gale polują na zakazanych terenach aby mieć co włożyć do garów, ponieważ Katniss jak i Gale są głowami swoich rodzin, bo utracie ojców w kopalni.

W dniu dożynek we wszystkich dwunastu dystryktach losuje się dwóch nastolatków (chłopaka i dziewczynę) którzy wezmą udział w corocznych Głodowych Igrzyskach, by stoczyć walkę na śmierć i życie, gdzie cały Panem to ogląda na ekranach a zwycięzca może być tylko jeden.

Nasza Katniss weźmie udział w tych igrzyskach.

Mogłabym więcej napisać o fabule, ale nie chcę za bardzo spoilerować.
Tak jak napisałam na samym początku, jestem zakochana w tej książce. Wciągnęła mnie na całego i chce mi się płakać, bo troszkę minie zanim zacznę czytać kolejną część. ;;;;
Planuję też obejrzeć film. Nie moge się doczekać aby ujrzeć Josha. Jestem ciekawa jak mu wyszła rola Peety ^^




tłumaczenie:Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz
tytuł oryginału:The Hunger Games
wydawnictwo:Media Rodzina
data wydania:21 marca 2012
liczba stron:352
moja ocena: 10/10

Wyzwanie: Historia z trupem

czwartek, 18 września 2014

Lauren Kate - Łza

Gdy w bibliotece na nowościach ujrzałam książkę Lauren Kate, musiałam ją wypożyczyć. Jest to nowa historia, która ukradła moje serce.
Eureka to siedemnastoletnia dziewczyna która w wypadku samochodowym straciła matkę. Od tego czasu nasza bohaterka chce umrzeć, a nawet miała już jedną próbę samobójczą. Eureka czuje się samotna, ale nie do końca jest sama, bo ma swojego starego przyjaciela, Brooksa.

W życiu dziewczyny pojawia się też pewien chłopak imieniem Ander, który odgrywa pewną role w jej życiu, ponieważ chłopak obserwował ją od dawna.A dlaczego? Ponieważ w Eurece jest coś dziwnego, co może spowodować apokalipsę przez jej łzy. Dlatego matka dziewczyny nauczyła ją, aby przenigdy nie płakała i tak za dobrą sprawą się stało. Eureka nie płakała. Ale czy na pewno nie zapłacze teraz? gdy tyle się stało? gdy tyle się dzieje?
Aby się tego dowiedzieć, trzeba przeczytać książkę, bo spoilery nie są fajne, prawda?

Ja bardzo zachęcam do czytania, ponieważ historia jest fajna.
Lubię dziwne, magiczne rzeczy, a tu tego jest sporo. Jak np. spadek o którym nie wspomniałam, a teraz mam okazję. Medalion, list, kamień gromu i starożytna księga pisana dziwnym językiem. Poza tymi rzeczami ciekawy jest też Ander. To tajemnicza postać w książce, o której za bardzo nie mamy pojęcia, poza kim jest i jakie jest jego zadanie.






tłumaczenie:Anna Studniarek
tytuł oryginału:Teardrop
wydawnictwo:Galeria Książki 
data wydania:22 października 2013
liczba stron:472
moja ocena:10/10

Wyzwanie: Historia z trupem

środa, 10 września 2014

John Green - Gwiazd Naszych Wina

Niedawno skończyłam czytać Gwiazd Naszych Wina które jest u nas strasznie popularne. (tak jak autor i inne jego dzieła) Też się dałam skusić na przeczytanie choć jednej książki Green'a, bo przyznam się, że o autorze słyszałam, ale nigdy nie miałam w ręku jego dzieł i przyznam się, że to był błąd, bo John naprawdę dobrze pisze. Czytało mi się bardzo lekko i przyjemnie. Nie męczyłam się przy tej powieści, mimo iż ostatnio niestety zdarza mi się to często.
Stylistycznie jest dobrze, ale... nie do końca ta książka mnie zadowoliła, mimo iż miałam wielkie oczekiwania, bo tak dużo osób wychwala tę książkę.
To co mi się nie podobało, to przewidywalność i to taka ogromna. Mogę powiedzieć, ze od samego początku wiedziałam jak to się skończy, ale pomimo tego brnęłam dalej. Dlaczego? Możliwe, że przez głównych bohaterów.
 Cały czas się zastanawiałam, jakbym się zachowywała będąc chora na raka? Gdybym miała wkrótce umrzeć? Tak naprawdę to nie wiemy. Co, jak, gdzie, dlaczego. Możemy sobie myśleć, " pewnie bym straciła zapał do życia", ale kto wie, czyby nie zaczęliśmy dopiero żyć i doceniać wszystko?
Niedawno jeden z moich ukochanych zespołów miał wypadek
Szczerze, to mogłabym się rozpisywać i rozpisywać, ale boję się, że zacznę spojlerować, a mam to już niestety w zwyczaju, więc moją wypowiedź kończę na tym momencie. :)
samochodowy. Dwie młode członkinie zginęły. Jedna na miejscu a druga kilka dni później. Miały tylko 22-23 lata. Uważam, że ich śmierć była gorsza niż te które są spowodowane chorobami, nowotworami. Z rakiem możemy jeszcze walczyć. Szczególnie gdy ten rak jest uleczalny, a z wypadkami nic nie poradzimy. Nie znamy dnia ani godziny gdy coś w nas wjedzie, lub coś innego.
Ale, żeby odnieść się jeszcze bardziej do książki, to jeśli chodzi o postacie, najbardziej zaskoczył mnie Augustus. Trudno mi powiedzieć dlaczego. Po prostu... wyobrażałam go sobie troszkę inaczej. :)







tłumaczenie:Białoń-Chalecka Magdalena
tytuł oryginału:The fault in our stars
wydawnictwo:Bukowy Las 
data wydania:6 lutego 2013
liczba stron:312
moja ocena: 7/10

Inne recenzje książek Johna Greena:
Papierowe Miasta
19 razy Katherine


Wyzwanie: Historia z trupem

wtorek, 2 września 2014

Tahereh Mafi - Dotyk Julii

Wyobraź sobie, że jesteś zamknięty przez wiele wiele wiele dni. Odcięty od świata. A tylko dlatego, że jesteś niebezpieczny dla ludzi. Twój dotyk zabija.
Tak jak dotyk Julii, który jest niebezpieczny. No cóż... ale to nie powód aby nasza kochana Julia się nad sobą użalała, co niestety jest przez całą książkę (a nawet drugi tom).
Ale to, ze Julia jest taka... głupiutka? trochę irytująca? a może nawet bardzo? to nie świadczy, że książka jest do dupy. Ależ nie! Ja tę książkę uwielbiam i się cieszę, ze sięgnęłam po nią i po dalsze tomy.
Poza Julią mamy sporo fajnych postaci. Kenji, James, Adam i moja ukochana postać, którą faworyzuję od samego początku, Warner. Poznajemy go jako naprawdę psychicznego gościa, który chce wykorzystać Julię do swoich celów. Szczerze? ja bym mu sie oddała od razu <3
Warner to chyba moja taka druga postać, którą kocham na zabój. (a pierwszą jest Fred z HP)

Tahereh Mafi przedstawiła straszny świat w którym żyła Julia. Świat, którym rządził Komitet Odnowy. Obiecał dać "nowy świat" ludziom, a otrzymali biedę i śmierć.
Naprawdę w przeżerających warunkach żyli. Julia moim zdaniem miała lepiej od tych ludzi, nawet jeśli w tym psychiatryku czy co to było, warunki były p r z e r a ż a j ą c e.

Książkę bardzo szybko przeczytałam. Tahereh pisze naprawdę cudownie. Strasznie mi się podoba jej styl pisania. Sprawia, że lekko się czyta i naprawdę szybko! Mam wrażenie, że na pewno kiedyś znów sięgnę po tę serię. Jedna z fajnych serii jakie czytałam, choć..... zbyt dużo ich nie było XDDD (taki mały szczegół)





tłumaczenie: Małgorzata Kafel
tytuł oryginału: Shatter Me
wydawnictwo: Moondrive (Otwarte) 
data wydania: 25 czerwca 2012


liczba stron: 336
moja ocena: 8/10

Wyzwanie: Historia z trupem