czwartek, 25 sierpnia 2016

Bibliotekowo #3 + kilka słów na temat 7readup




Ostatnio bardzo często wypożyczam książki z biblioteki. Troszke to mnie boli, bo przez to mniej czytam swoich a mam ok 300 ;_;
Ale, ze jest sporo książek które chce przeczytać, a niestety nie mam możliwości kupić wszystkiego, to co mi zostało? Biblioteka! Co prawda do niedawna ich nienawidziłam, ale teraz juz troszkę lepiej z moją sympatią.

Jakis czas temu byłam w jednej bibliotece i wypożyczyłam trzy książki a wczoraj byłam w drugiej, bo czekała na mnie zarezerwowana książka i tak uzbierało sie 5 książek. Trochę mniej niz ostatnio, ale to i tak dużo! :)

Juz czytam Zbuntowaną na przemian z Zaklinaczem czasu. Powiem tylko tyle, ze naprawdę podoba mi sie drugi tom Niezgodnej. Co prawda mam tylko przeczytane 1/3 książki, ale trzymajmy sie tego, ze póki co podoba mi sie :)


► Veronica Roth - Zbuntowana
► Veronica Roth - Wierna
► Veronica Roth - Cztery
► Lauren Oliver - Panika
► Michelle Hodkin - Mara Dyer. Tajemnica

Teraz kilka słów o 7readup.
Poległam i to bardzo mocno. Przez ten caly tydzień co trwał maraton, przeczytałam tylko ok 60 stron Zaklinacza czasu. Nie miałam ani ochoty ani sily na czytanie. No ale i tak kiedyś nadrobię te książki :)


wtorek, 16 sierpnia 2016

7ReadUp 3.0 - 15.08 i 16.08




Poległam! Juz wiem, ze poległam ;;;;;
Ile przeczytalam przez te dwa dni?Tylko 50 stron!
Dlaczego? Nie wiem. Nie miałam siły. Przeważnie spalam.
Na te dwa dni planowałam przeczytać dwie książki. Jedna z nich to Zaklinacz czasu, którego przeczytałam właśnie te 50 stron i Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny.
Mam nadzieję, że jutro ruszę już z większym rozpędem i ukończę Zaklinacza czasu
Nie będę się poddawać :)

Całe szczęście Zaklinacza prosto się czyta. Że tak powiem, ma spore literki ;p
I rozdziały nie są długie.

To tyle na dziś. Zobaczymy jak pójdzie mi dalej.



niedziela, 14 sierpnia 2016

7ReadUp 3.0 - biorę udział w maratonie!


Od bardzo dawna chciałam wziąć udział w maratonie Marty, ale jakoś zawsze odpuszczałam. Teraz postanowiłam, że zrobię to. A co! :)

Jest to tygodniowy maraton, który ma nas zmobilizować do czytania. Są dwa poziomy trudności (jak w jakiejś grze xd) easy i hard.
W wersji easy musimy zdołać przeczytać tyle książek, aby grzbietowo wynosiły 7cm.
W wersji hard, poza 7cm mamy do wypełnienia 10 wyzwań.
Ja oczywiście biorę udział w wersji hard. Co prawda, zdaję sobie sprawę, że mi się nie uda przeczytać zbyt dużo, ale mam nadzieję, że chociaż będzie 7 cm grzbietów!

Motywem przewodnim jest: Sierpień.

1. S JAK SIERPIEŃ - Książka autora, którego nazwisko zaczyna się na literę S.
  Slumdog. Milioner z ulicy - Vikas Swarup
2.OŚMIOLITEROWY SIERPIEŃ - Książka, w tytule której występuje przynajmniej jedno ośmioliterowe słowo.
  Wyśnione miejsca - Brenna Yovanoff
3. WYPAD NAD MORZE - Książka z motywem wody na okładce.
  Tak wygląda szczęście - Jemmifer E. Smith
4. OSTATNIE PODRYGI WAKACJI - Książka, z przeczytaniem której ciągle zwlekasz i musisz się za nią zabrać teraz, zanim znowu rzucisz się w wir obowiązków.
  Wybraniec - Marie Lu
5. SIERPIEŃ W HRABSTWIE OSAGE - Przeczytaj książkę i obejrzyj jej ekranizację / adaptację.
 Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny - Elizabeth Rudnick
 6. WAKACJE PRZED KOMPUTEREM - Książka, którą polecali polscy lub zagraniczni booktuberzy.
  Wszechświat kontra Alex Woods - Gavin Extence
7. WAKACYJNA OPALENIZNA - Książka z okładką w brązach i/lub pomarańczach.
  Kraina jutra. poczatek - Jeff Jensen, Jonathan Case
8. ZARAZ POWRÓT DO SZKOŁY - Książka z uczniami lub studentami.
  Pierwsze koty robaczywki - Karina Bonowicz
9. KONIEC WAKACJI - Zakończ serię, czyli przeczytaj ostatni tom lub zmaratonizuj całą serię.
  Patriota - Marie Lu
10. ÓSMY MIESIĄC - Przeczytaj ósmą książkę ze swojej półki.
  Zaklinacz czasu - Mitch Albom
Więcej informacji znajdziecie TU

 Mam mega dylemat z tym od czego zacząć. Ale pożyjemy, zobaczymy.
Będę też publikować krótkie posty z postępami i tak dalej, a teraz: trzymajcie kciuki i powodzenia dla tych którzy biorą udział! :)



 

piątek, 12 sierpnia 2016

C.S. Lewis - Lew, czarownica i stara szafa

Nieznany świat czeka za drzwiami trzeba je tylko otworzyć. Narnia skuta wiecznym mrozem kraina, która czeka na wyzwolenie. Czworo śmiałków wchodzi przez drzwi szafy do Narnii, świata zniewolonego mocą Białej Czarownicy. I gdy prawie nie ma już nadziei, powrót Wielkiego Lwa Aslana staje się zwiastunem zmian- ale nie za darmo. (opis z LC)











Kiedy już zostanę królem Narnii, pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będą porządne drogi.

Poznajmy rodzeństwo: Piotra, Zuzannę, Edmunda i Łucję. Dzieci na pewien czas przyjeżdżają do domu pewnego starego profesora. Podczas zabawy w chowanego najmłodsza z czwórki dzieci, weszła do starej szafy, która na pierwszy rzut okiem wydawałaby się zwykłą starą szafą, lecz Łucja odkrywa przejście do tajemniczej krainy, gdzie wiecznie jest zima. Tą krainą jest Narnia. Żyją tu przeróżne stworzenia.
Dziewczynka ma okazję poznać jednego z nich. Fauna imieniem Tumnus, owiniętego w szal i z paczkami w dłoniach. Stworzenie zaprasza ją do siebie, a tam dziewczynka dowiaduje się o złej i samozwańczej królowej Narnii.
Po wizycie Łucja wraca do domu. Myśli, że nie było jej wiele godzin, ale okazuje się, że nie było jej nawet godziny! Gdy opowiada im co jej się przydarzyło i kogo poznała, nikt jej nie wierzy.

Wstyd przyznać, ale przez większość swojego życia (a jest ono krótkie, bo raptem 20 lat) nigdy nie sięgnęłam po książki o Narnii. Owszem, znam historię. Na wszystkich trzech częściach byłam w kinie, ale przeczytanie książek to zawsze co innego.
W końcu wzięłam się za książki i już mam za sobą pierwszy tom.
Czy mi się podobał? Tak.
Ale niestety po raz pierwszy poczułam, że jestem na coś za stara. Prawdopodobnie to jest spowodowane prostym i dziecięcym językiem. Więc zamiast na jedno popołudnie, ta cieniutka książka czytała mi się przez 2-3 dni.
Nie uważam, że jest zła, wręcz przeciwnie! Historia cudowna.
Ale bywa, że z jakiś rzeczy już wyrastamy. Widocznie ja już wyrosłam z marzeń o znalezieniu wejścia do Narnii.
Ogólnie to lubię książki dla dzieci. Od czasu do czasu je czytam i nie mam z nimi większego problemu.

Planuję przeczytać wszystkie książki z tej serii, w końcu są cieniutkie, a od czwartego tomu nie wiem co się dzieje! :)
Bardzo spodobała mi się narracja. Czytając mamy wrażenie, że sam autor nam opowiada. (w sumie opowiada xd) Ja wyobrażam sobie to tak, że pan Lewis siedzi w ogromnym fotelu, przy kominku, z książką i czyta mi. Małej dziewczynce w niebieskiej sukience (xddd)
Jestem ciekawa czy przy dalszych tomikach będę miała takie odczucia :D




– A więc on jest groźny? – zapytała Łucja.
– Groźny? – powtórzył pan Bóbr. – Nie słyszałaś, co powiedziała moja żona? Oczywiście, że jest groźny. Ale jest dobry. Powiedziałem wam, że on jest Królem.

Tytuł: Lew, czarownica i stara szafa
Tytuł oryginału: The Lion, the Witch and the Wardrobe
Autor: C.S. Lewis
Seria: Opowieści z Narnii
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania w PL: 2005 (przybliżona)
Tłumaczenie: Andrzej Polkowski
Liczba stron: 182
Moja ocena: 8/10

Mam nadzieję, że nikt z czytających tę książkę nie czuł się nigdy tak nieszczęśliwy jak Zuzanna i Łucja tej nocy; ale jeśli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju.Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.



wtorek, 2 sierpnia 2016

Rainbow Rowell - Fangirl


 Poznajcie Cath i Wren. Bliźniaczki, które na pierwszy rzut oka są do siebie podobne, ale w rzeczywistości są jak ogień i woda.
 Wren to imprezowa dusza, a Cath woli przesiadywać w pokoju i pisać fanficki o Simonie Snow, które publikuje na stronie przeznaczonej do tego i dzięki temu ma nawet swoich fanów, bo czytają tłumy. Pomimo różnic, dziewczyny są nierozłączne.
Przychodzi czas gdy siostry rozpoczynają naukę w college'u, a ich drogi się rozchodzą.
Wren nie chce mieszkać już z siostrą, bo jak twierdzi "chce poznawać nowych ludzi". Cath jest zmuszona opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).

 - Na biurku masz głowy Simona Snowa – zauważyła Reagan.
- To tylko pamiątkowe popiersia.
- Żal mi ciebie, więc zostanę twoją przyjaciółką.

Fanart mego życia. Chwalmy twórce
 Poza tymi wymienionymi wyżej, pojawiają się inne osoby, jak np. Nick którego tak bardzo nie lubię, albo współlokatorka Wren, która jest tępa jak mój brat.
Moją ukochaną postacią jest Levi i to nie tylko dlatego, że ma na imie jak postać z anime które uwielbiam, ale dlatego, że to mega pozytywna postać. Fajna też jest Reagan, sama Cath i Wren które mogą czasami irytować. Szczególnie Cath.
Poza całą resztą mamy też Baza i Simona z popularnych książek o Simonie Snow, które Cath z Wren uwielbiają. ( w szczególności Cath, to jest jej życie)

To co mi się w książce podoba to to, że poza miłostkami i życiem w college'u, dziewczyny zmagają się z trudnościami. Można uznać, że w szczególności Cath, bo jakby na to nie spojrzeć, śledzimy bardziej jej życie.


 Jeśli chodzi o samą książkę, to podobała mi się bardziej niż Eleonora i Park, ale obie książki i tak są super.
(tylko po prostu w E&P nie ma Leviego, mej miłości xd)
I.. nawet żałowałam, że tak późno sięgnęłam po książkę! XD Fangirl jest super.

To chyba najkrótsza "recenzja" ever jaką napisałam, ale mam nadzieję, że jakoś udało mi się zachęcić do sięgnięcia po tę książkę. Szczególnie gdy jesteś Fangirl!

Pachniało Levim. Ziarnami kawy i czymś ciepłym i korzennym, chyba jego perfumami. Albo mydłem. Albo dezodorantem. Tak często siadywał na jej łóżku, że znała wszystkie te zapachy. Czasami pachniał też dymem papierosowym albo piwem, ale nie tym razem.

Tytuł: Fangirl
Autor: Rainbow Rowell
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Data wydania w PL: 27 lipca 2015
Tłumaczenie Magdalena Źelińska
Liczba stron: 459
Moja ocena: 8/10

Inne recenzje książek pani Rowell:
Eleonora & Park