czwartek, 29 grudnia 2016

20 książek na nowy rok + poległam w roku 2016!

źródło


Za parę dni mamy nowy rok, więc postanowiłam zrobić podsumowanie swojego "wyzwania" z roku 2016 i zrobić nową listę książek na 12 miesięcy.


Niestety jeśli chodzi o rok 2016 to poległam i to ostro.
z 12 książek przeczytałam 2! ;_;

Ten straszny wynik jest spowodowany tym, że większość książek jakie czytałam były z biblioteki.
Książki z listy niestety były z mojej półki i przez to, że romansowałam z biblioteką, półka była smutna.

W roku 2017 daję bana na 100 dni bez biblioteki, dlatego mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć dobry wynik z listy którą teraz stworzyłam.
Postanowiłam, że będzie 20 książek a nie 12 jak ostatnio. Dlaczego? Żeby było większe wyzwanie (choć i tak polegnę xd)


Tak prezentuje się lista. Mam nadzieje, ze połowę uda mi się przeczytać. Szczególnie gdy to w większości są książki, które zalegają od bardzo dawna na półce i czekają.

A czy wy macie jakieś plany czytelnicze na przyszły rok?


9 komentarzy:

  1. O, widzę "Dawcę", "Chłopców", "Sabriel", "Czas żniw"... Słuszny ban na biblioteki, czytaj dobre książki z własnej półki. :D Moim celem na 2017 jest wyszukanie i przeczytanie biografii łyżwiarzy figurowych. Na razie poluję w bibliotece na książkę Jekatieriny Gordiejewy (miała być oddana do 21.12, ale nadal figuruje w katalogu jako wypożyczona ><).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jeśli książki z biblioteki mnie mega kuszą, to i tak trzeba dopieścić swoje :)
      Buuh, obyś szybko ją dostała w ręce.

      Usuń
    2. Mówiąc szczerze - też mam na półce trochę nieprzeczytanych, a mimo to łażę do biblioteki... Więc znam to uczucie! :D Fakt, trzeba je dopieścić!

      Usuń
  2. Ja miałam w tym roku taki sam problem z biblioteką i z tego powodu na mojej półce zalega już kilkadziesiąt książek :(
    Moim jedynym celem jest ograniczenie kupowania ;)
    Postanowiłam, że dopiero po przeczytaniu 4 pozycji z półki, będę mogła sobie pozwolić (o ile akurat będę chciała) na kupienie kolejnej.
    Zobaczymy, jak to wyjdzie :)

    Pozdrawiam gorąco,
    Nika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście już od dłuższego czasu, aż takiego problemu z kupowaniem nie mam, więc bana sobie nie daję :D

      Usuń
  3. "Wybacz mi, Lonardzie" to naprawdę świetna powieść. Zawiera wszystko to, za co ceni się Quicka - prosty styl pisania i jednocześnie trudne tematy, które porusza.
    Ja na 2017 rok też zaplanowałam sobie "Grę o Tron" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogółem to wydaje mi się, że w tym roku przeczytałam najwięcej książek w porównaniu do pozostałych :") Ale jakoś nigdy nie planuję takich rzeczy. Wiadomo - jest masa książek, które chciałabym przeczytać, ale szkoła to "malutka" przeszkoda :/
    W ogóle to bardzo zazdroszczę, że masz aż tyle własnych książek :") Ja 3/4 przeczytanych mam właśnie z biblioteki. A tam nie ma nowości, które tak bardzo pragnę dostać :/
    Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować cele ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w tym roku się zmieni. Będę do szkoły chodzić i pewnie pracować, więc czasu będzie niezbyt dużo, ale czytać będę mimo to! :D
      Ja to głównie książki mam przez to, że kupuję je za "grosze". Za 50 złoty potrafię kupić 4-5 książek, dlatego mam dużo i swoje XD
      To przykre, że w Twojej bibliotece nie ma nowości :c
      U mnie natomiast jest tego dużo + mogę chodzić do kilkunastu bibliotek.
      Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń