niedziela, 1 maja 2016

Podsumowanie miesiąca: Kwiecień



Hej kochani :*
Mamy już maj. Piękny i ciepły maj. W moim ogródku już zaczynają kwiatki rosnąć. Niedługo będzie pełno barw :)
Kwiecień zdecydowanie był dla mnie okropnym miesiącem. Nie chodzi o czytelnictwo, bo uważam, że całkiem sporo przeczytałam, ale prawie cały kwiecień przeleżałam w łóżku. Nie czułam się najlepiej. Nie miałam nawet siły pisać recenzji, czytać inne blogi, czasami nie miałam siły czytać. Najwięcej to spałam. Gdyby płacili 10 złotych za godzinę snu, byłabym bogaczem w ciągu 3 miesięcy.
No ale to nie jest post o tym, że więcej śpię niż "żyję".
W kwietniu przeczytałam z przymrużeniem oka 5 książek. Ta piąta została skończona koło 1 w nocy. Powinnam zaliczyć już do maja, ale to były ostatnie 50 stron, więc przymrużyłam na to oko.

Książki przeczytane w kwietniu to:
Licia Troisi - Nihal z Krainy Wiatru
♦ Katarzyna Berenika Miszczuk - Druga Szansa
♦ Jessica Brody - 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca
♦ Melissa de la Cruz - Wyspa Potępionych 
♦ Melvin Burgess - Ćpun

Jedyne na co mogę narzekać, to nie ilość przeczytanych książek, bo jestem oczywiście zadowolona, ale to, że tylko jedną zrecenzowałam. To naprawdę boli i trochę mnie martwi. Jeśli dalej tak będzie to... nie chcę nawet o tym myśleć.

Lubię wybierać wśród przeczytanych książek, która mi się najbardziej podobała a która mniej.  Najbardziej podobała mi się Druga Szansa, a zaraz po niej Nihal z Krainy Wiatru. Jeśli chodzi o książkę która mi się najmniej podobała to tym razem nie wybiorę, choć niby mogłabym podać tu dwie patrząc na oceny które dałam, ale obie książki mnie jakoś zachwyciły. Chcę też wspomnieć o książce która jest dla mnie zaskoczeniem. Mianowicie 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca. Myślałam, że to będzie taka tępawa książka dla nastolatków, ale naprawdę mnie zaskoczyła. Całkiem sporo dała mi do przemyśleń. Cieszę się, że po 2 latach w końcu po nią sięgnęłam, bo inaczej by się kurzyła :)

W kwietniu za wyzwanie miałam przeczytać choć jedną książkę z mojej listy 100 książek które chciałabym przeczytać. Przeczytałam aż dwie. Druga Szansa i 52 powody, co skróciło moją listę. Teraz mam tylko 82 książki do przeczytania z listy ;p
Na maj wybrałam wyzwanie przeczytania co najmniej jednej książki, która ma ekranizację. Na szczęście na półce mam kilka :)


Tak więc kochani, życzę Wam wspaniałego maja! :*




11 komentarzy:

  1. Gratuluję wyniku :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    gabRysiek recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chorowałam w kwietniu :/ Ale wynik i tak dobry, ważne że cokolwiek przeczytałaś ;)
    Pozdrawiam,
    Debby
    myslamipisane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to niestety choruję od lat i przez deprechę mogę przeleżeć cały miesiąc nic nie robiąc ;;;;
      Również pozdrawiam :*

      Usuń
  3. Po "Drugą szansę" na pewno kiedyś sięgnę, bo w kwietniu miałam okazję przeczytać "Szeptuchę" tej autorki i bardzo mi się spodobała :D
    Gratuluję dobrego wyniku i życzę zaczytanego maja :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie chcę przeczytać "Szeptuchę", ponieważ bardzo spodobała mi się "Druga Szansa" :D
      Dziękuję i również życzę zaczytanego maja :*

      Usuń
  4. Gratuluję wyniku i życzę naprawdę zaczytanego maja! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, łączę się z tobą, bo sama przez cały miesiąc chyba przeleżałam w łóżku, ale akurat z lenistwa, jakoś kompletnie nie miałam ochoty na czytanie i przeczytałam tylko 5 książek.
    Nie czytałam żadnych z tych książek, ale z pewnością tobie się podobały. :)
    Fajna muzyka, właśnie przez ciebie jakoś od jakiegoś czasu zaczęłam słuchać muzyki Azjatyckiej czy japońskiej. :)
    -->Lost in books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to trochę z deprechy i troche z lenistwa. Oby Maj był dla nas lepszym miesiącem :D
      Nawet nie wiesz jak bardzo niektóre mi się podobały :) Teraz cały czas słucham piosenek z Następców bo Wyspa potępionych tak mi się spodobała, iż postanowiłam zabrać się za film a później za mini serial :D
      Miło mi to słyszeć :D W końcu kpop jest bardzo fajną muzyką! :D szczególnie girlsbandy. Mają super w sobie moc! :D

      Usuń
  6. Współczuję, sama przechodziłam na początku kwietnia ostre zapalenie ucha i też na nic nie miałam ochoty/siły/chęci. Z książek, które przeczytałaś nie znam żadnej, kiedyś miałam ochotę na "52 powody...", ale jakoś mi to przeszło. Życzę zaczytanego (i zdrowego) maja ;)

    OdpowiedzUsuń