piątek, 13 lutego 2015

Anne Bishop - Sebastian

Dawno, dawno, dawno i jeszcze raz dawno temu Efemera była jednym światem, ale zagrożona przez Zjadacza Świata, została rozbita na różne magiczne krainy, a ich nazwa to krajobrazy.
Między nimi są mosty które prowadzą podróżnych do miejsc, go których prowadzi ich własne serce.
Zjadacz Świata został uwięziony i zapomniany.
Krajobrazy są utrzymywane przez magię Krajobrazczyń.

Belladonna - jedna z potężnych i zbiegłych Krajobrazczyń. Stworzyła krajobraz zwanym Gniazdem Rozpusty. Domem dla demonów, gdzie panuje wieczna noc.
W tej krainie mieszka półkrwi inkub, który jest także kuzynem Belladonny. Sebastain.
W jego snach wzywa go kobieta, która chce być jedynie bezpieczna i kochana. Sebastian ją pożąda.
Z początku nie wie kim jest owa kobieta, więc gdy ją spotyka nie ma pojęcia, że to ona. Dziewczyna miała udać się do szkoły krajobrazczyń. Sebastian idzie tam razem z nią, lecz nie spodziewali się niebezpieczeństwa jakie tam się czaiło. Bowiem Zjadacz Świata został uwolniony i wszystkie Krajobrazczynie i mostowi, którzy w tym czasie przebywali w szkole zostali zabici. Zjadacz Świata mogł teraz zapanować nad Efemerą, ale na drodze stał jego prawdziwy wróg, Belladonna.

To co mi się podobało w książce, to pomysł. Magiczne i tajemnicze krajobrazy. Wróg, który nie ma materialnej formy. Różniaste demony *-*
Moją ulubioną postacią jest inkub o imieniu Kpiarz. Jest przyjacielem Sebastiana. To taka zabawna postać.I mimo tego, że jest inkubem, to troszkę można znaleźć w nim człowieka.


tłumaczenie: Monika Wyrwas-Wiśniewska
tytuł oryginału: Sebastian
wydawnictwo: Initium 
data wydania: 20 czerwca 2012
liczba stron:398 
moja ocena: 6/10

Recenzja do wyzwania: Czytam fantastykę, historia z trupem

6 komentarzy:

  1. Heej ;) zostałaś nominowana do Liebster Blog Award.
    Zapraszam tu:
    http://raven-recenzje.blogspot.com/2015/02/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę ciekawa, fantastyczna książka. Lubię takie.
    Z pewnością przeczytam :D
    Pozdrawiam :*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam jedną książkę tej autorki na swojej półce jednak jeszcze jej nie przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele dobrego słyszę o książkach Anne Bishop. Muszę w końcu zacząć je czytać :)
    Bardzo ciekawa recenzja :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nooooo intrygująco się zapowiada!
    Będę się za nią rozglądać, oj tak!

    OdpowiedzUsuń